Policjant odnalazł czworonoga
Świętochłowicki mundurowy w ciągu 1 godziny odnalazł psa 29-letniej świętochłowiczanki. Policjant wykorzystał swoją wiedzę i rozpoznanie w terenie z czasów gdy pracował jako dzielnicowy. Piesek o imieniu MAX szybko wrócił do kochającej go rodziny.
Do zdarzenia doszło wczoraj rano. Kobieta załatwiając ważne sprawy w Urzędzie Miasta, pozostawiła na 15 minut swojego pupila na zewnątrz, przywiązując go do drzewa znajdującego się nieopodal wejścia do urzędu. Po wyjściu psa już nie było. Zrozpaczona kobieta przybyła na komendę i złożyła zawiadomienie dotyczące kradzieży czworonoga. Piesek o imieniu MAX był traktowany jak członek rodziny. Córka kobiety była z nim bardzo zżyta dlatego też świętochłowiczanka bała się tego, jak jej córka przyjmie wiadomość o utracie MAX-a. Przyjmujący zawiadomienie policjant oznajmił kobiecie że postara się odnaleźć psa jeszcze dziś. Wykorzystał swoją wiedzę i rozpoznanie w terenie z czasów gdy był jeszcze dzielnicowym, w ciągu 1 godziny ustalił co stało się z psem i odzyskał go. Okazało się że młoda dziewczyna przechodząc obok Urzędu Miasta zobaczyła skamlącego za swoją właścicielką pieska i zrobiło jej się go żal. Wzięła pieska do domu i od razu rozpoczęła szukanie właściciela przy pomocy portali społecznościowych. Piesek jest już wśród najbliższych. Cała rodzina odetchnęła z ulgą.