Za „głupi żart” odpowie przed sądem
15-latek odpowie przed sądem za „głupi żart”. Młodzieniec usłyszał zarzut usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Jak się okazało chłopak telefoniczne groził jednemu ze świętochłowickich przedsiębiorców i zażądał od niego pieniędzy. Całą sytuację tłumaczył chęcią zrobienia „głupiego żartu”.
Do komendy zgłosił się właściciel jednej ze świętochłowickich firm i poinformował oficera dyżurnego, że dwukrotnie otrzymał telefon z pogróżkami. Anonimowy głos w słuchawce powiedział mu: „Szykuj 150 000 zł albo trumnę”. Mężczyzna stwierdził, że czuje się zagrożony i obawia się o życie swoje oraz rodziny, a także o swój majątek. Sprawa trafiła do wydziału kryminalnego. Policjanci szybko namierzyli sprawcę, posługującego się numerem telefonu, z którego wykonane były połączenia. Okazał się nim być 15-letni świętochłowiczanin. Młodzieniec trafił na komendę gdzie usłyszał zarzut usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Całą sytuację tłumaczył chęcią zrobienia „głupiego żartu”. Za to co zrobił odpowie przed sądem rodzinnym.