Kryminalni nieodpuszczają
W połowie maja 2016 r na terenie Świętochłowic miał miejsce napad rabunkowy na 67-letnią kobietę. Nie znany mężczyzna zaczaił się na kobietę po zmroku w przejściu pomiędzy ciągiem sklepów, w dzielnicy Piaśniki. Mężczyzna podbiegł do kobiety od tyłu, przewrócił ją, a następnie wyszarpał trzymaną w ręku torebkę. W wyniku upadku kobieta doznała licznych potłuczeń. Po sprawcy ślad zaginął. Kryminalni nie dali za wygraną. Po ponad pół roku od zdarzenia sprawca trafił za "kratki"
Po 6 miesiącach od zdarzenia świętochłowiccy kryminalni ustalili i zatrzymali sprawcę napadu rabunkowego, do którego doszło w maju 2016 roku. Na początku w ich ręce wpadł 38-letni świętochłowiczanin, który miał związek ze sprawą. Podczas przeszukania jego mieszkania kryminalni znaleźli przedmioty pochodzące z przestępstwa. Potem po nitce do kłębka trafili do mieszkania 34-letniego mężczyzny. Jak się okazało sprawcy napadu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut rozboju za co grozi nawet 12 lat więzienia. Dodatkowo kryminalni ustalili i udowodnili mężczyźnie, że jest sprawcą kradzieży torebki na tzw. „wyrwę” której dopuścił się niespełna miesiąc po napadzie w innej części miasta. Prokurator oddał rozbojarza pod dozór świętochłowickiej policji.