Policjant z prewencji czujny także po służbie
Policjantem jest się cały czas, co udowodnił świętochłowicki stróż prawa. Mundurowy z Wydziału Prewencji po służbie przyczynił się do zatrzymania poszukiwanego nastolatka. Policjant, który na co dzień zajmuje się przestępczością nieletnich, wracając do domu, zauważył 17-letniego uciekiniera idącego chodnikiem. Zatrzymany nastolatek spędził noc w policyjnej izbie dziecka. Następnego dnia młody chłopak został przekazany pracownikom placówki, w której został umieszczony przez sąd rodzinny.
Do zdarzenia doszło we wtorek po południu. Mundurowy ze świętochłowickiej komendy jadąc ulicą Sikorskiego, zauważył poszukiwanego młodego chłopaka idącego ulicą Sikorskiego w towarzystwie dwóch mężczyzn. Niestety nastolatek jest znany specjaliście z Wydziału Prewencji, który na co dzień zajmuje się przestępczością nieletnich, ponieważ niejednokrotnie chłopak był zatrzymywany przez stróża prawa w trakcie tzw. ucieczki z ośrodka wychowawczego. W jego natychmiastowej reakcji nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że zakończył już swoją służbę i wracał do domu. Pomimo to, nie zastanawiając się ani chwili, powiadomił o tym fakcie oficera dyżurnego, który na miejsce skierował patrol. Już po chwili nastolatek był w rękach mundurowych. Chłopak noc spędził w policyjnej izbie dziecka, następnego dnia został przekazany pracownikom placówki, w której został umieszczony przez sąd rodzinny.