Zatrzymani wandale, którzy zniszczyli elewację budynku szkoły
Kryminalni ze Świętochłowic zatrzymali dwóch wandali, którzy farbami w sprayu namalowali wulgarne napisy na elewacji budynku świętochłowickiej szkoły. Dwaj mieszkańcy miasta usłyszeli już zarzut. Grozi im do 5 lat za kratami. Jednak kara może być dotkliwsza, ponieważ dopuścili się przestępstwa o charakterze chuligańskim. Dodatkowo młodszy młodzieniec odpowie za uprawę konopi indyjskich. O dalszym losie mężczyzn zdecyduje teraz sąd.
Śledczy ze Świętochłowic prowadzili dochodzenie w sprawie uszkodzenia elewacji jednej ze szkół na terenie Świętochłowic. Do zdarzeń doszło na początku minionego tygodnia. Z ustaleń śledczych wynika, że nieznani mężczyźni, zniszczyli ściany budynku, malując na nich wulgarne napisy sprejem. Straty wynikłe z dewastacji wyniosły 6 tys. zł. Wnikliwa praca śledczych przyczyniła się do ustalenia danych i wizerunku sprawców i tym samym rozpoczęcia ich poszukiwania. Okazali się nimi 18-letni świętochłowiczanin i jego o rok starszy kolega. W środę wandale wpadli w ręce kryminalnych. Zaskoczeni takim obrotem sprawy mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do miejscowej komendy policji. Ponadto w trakcie przeszukania w mieszkaniu 18-latka stróże prawa ujawnili domową uprawę marihuany. Młody plantator hodował w 4 doniczkach krzewy zakazanej rośliny. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie obu wandalom zarzutu zniszczenia mienia. Ponadto młodszy mężczyzna usłyszał zarzut prowadzenia uprawy krzewów konopi indyjskich. Grozi im do 5 lat więzienia. Jednak przestępstwo, którego się dopuścili, zakwalifikowano jako czyn o charakterze chuligańskim, w związku z czym grozi im surowsza kara. O dalszym losie „graficiarzy” zadecyduje sąd.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 3.03 MB)