Nieodpowiedzialna jazda dwóch pijanych kierowców
W ręce świętochłowickiej drogówki wpadło dwóch nietrzeźwych kierujących. Pierwszy pomimo cofniętych uprawnień wsiadł za kierownicę mazdy i uderzył w inny pojazd. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu. Drugi, kierował skuterem mając blisko promil alkoholu w organizmie. Pomimo wysokich kar za jazdę „na podwójnym gazie”, w dalszym ciągu zdarzają się nieodpowiedzialni kierujący. Apelujemy o rozwagę!
Kierowanie na „podwójnym gazie” to ogromne zagrożenie na drodze, zarówno dla samego kierowcy, jak i innych uczestników ruchu. Pomimo wysokich kar za wsiadanie za kierownicę po alkoholu w dalszym ciągu zdarzają się nieodpowiedzialni kierujący.Wczoraj w ręce drogówki wpadło aż dwóch takich nierozsądnych kierowców.
Do pierwszego zdarzenia doszło w dzielnicy Piaśniki. O całym zajściu dyżurnego świętochłowickiej policji poinformował poszkodowany właściciel mazdy. Policjanci ustalili, że 45-letni bytomianin nie zachował bezpiecznej odległości i doprowadził do kolizji pojazdów tej samej marki. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mieszkaniec Bytomia nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów. Zostały one mu cofnięte decyzją administracyjną. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że nieodpowiedzialny bytomianin ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz 45-latek odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, za nie stosowanie się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień oraz za popełnione wykroczenie.
Niespełna 2 godziny później w tej samej dzielnicy w ręce drogówki wpadł kolejny nietrzeźwy, tym razem kierowca skutera. Mężczyzna, jadąc motorowerem zahaczył o lusterko zaparkowanego opla. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 37-latka prawie promil alkoholu. Zgodnie z kodeksem karnym za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości obu mężczyzną grozi wysoka grzywna, kara nawet 2 lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na minimum 3 lata. Teraz o dalszym ich losie zadecyduje sąd.
Jazda w takim stanie jak opisywane powyżej przypadki, ale również w każdej sytuacji, gdy kierowca decyduje się wsiąść za kierownicę po alkoholu to prosta droga do spowodowania zagrożenia w ruchu, mogącego skończyć się tragicznie. Jeżeli mamy przypuszczenie, że ktoś jedzie na „podwójnym gazie”, nie bądźmy obojętni i informujmy policję. Właściwa reakcja może niejednokrotnie uchronić przed nieszczęśliwymi zdarzeniami.