Wspólny cel - nie dopuścić do wychłodzenia
Świętochłowiccy dzielnicowi i strażnicy miejscy każdego dnia sprawdzają miejsca, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne. Kontrolują pustostany, ogródki działkowe, piwnice, strychy, kanały ciepłownicze i okolice dworca. Mundurowi nakłaniają do skorzystania z noclegowni, czy ogrzewalni.Pamiętajmy! Nie bądźmy obojętni na losy drugiego człowieka.
Świętochłowiccy dzielnicowi wraz z funkcjonariuszami Świętochłowickiej Straży Miejskiej codziennie kontrolują miejsca, w których mogą przebywać osoby zagrożone wychłodzeniem.
Zima to najgorsza pora roku dla osób bezdomnych. Największym zagrożeniem są dla nich niskie temperatury, szczególnie w ostatnich dniach, kiedy termometry wskazywały ponad -20 stopni Celsjusza. To jednak niejedyne niebezpieczeństwo. Próby ogrzania się za pomocą prowizorycznych piecyków, umieszczonych w pomieszczeniach pustostanów często kończą się pożarem lub zatruciem dwutlenkiem węgla. Także przebywanie w miejscach zabronionych – budynkach przeznaczonych do rozbiórki, jest bardzo niebezpieczne. Alternatywą dającą bezpieczeństwo i schronienie są noclegownie. Do skorzystania z nich namawiają policjanci, którzy sprawdzają opuszczone budynki.
Informujemy, że została uruchomiona ogrzewania w Chorzowie przy ul. Katowickiej 69 i czynna jest od godziny 18.00 do 8.00. Osoby korzystające z noclegowni mają możliwość spędzenia nocy, skorzystania z łaźni, zmiany odzieży, otrzymania środków czystości i gorącej herbaty.