Sylwester w Świętochłowicach był spokojny
Sylwester 2024 w Świętochłowicach przebiegł spokojnie. Nie odnotowano poważnych zdarzeń – jednak policjantom nie brakowało pracy. Dla dwóch mężczyzn sylwestrowa noc zakończyła się pechowo...
W ciągu doby sylwestrowej w Świętochłowicach odnotowano 50 interwencji, w tym 8 interwencji domowych. Nie odnotowano poważnych zdarzeń, co bardzo cieszy. W tę wyjątkową noc nad bezpieczeństwem mieszkańców Świętochłowic czuwali policjanci umundurowani i pełniący służbę w ubraniu cywilnym. Większość interwencji podejmowanych przez stróżów prawa, związana była z zakłóceniem ciszy nocnej, jak również dotyczyła nieporozumień osób będących pod wpływem alkoholu lub wszczynających awantury w mieszkaniu.
Sylwestrową noc w policyjnej celi spędziło dwóch mężczyzn. 44-latek ze Świętochłowic był poszukiwany przez sąd za popełnione przestępstwo uszkodzenia sieci telekomunikacyjnej. Został wytropiony przez mundurowych z nieetatowego zespołu do spraw poszukiwań. Mężczyzna trafił do aresztu gdzie zgodnie z wydanym nakazem, spędzi najbliższe 6 miesięcy.
Godzinę przed północą policjanci dostali zgłoszenie o awanturze w jednym z mieszkań na terenie miasta. Podczas legitymowania uczestników interwencji okazało się, że 31-letni mieszkaniec Inowrocławia jest poszukiwany przez sąd za jazdę pod wpływem alkoholu. Mężczyzna od ponad pół roku ukrywał się przed organami ścigania. Został zatrzymany. Teraz najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie.