O krok od tragedii na torach tramwajowych.
Wczoraj w godzinach popołudniowwych na ul. Barlickiego w Lipinach, dziecko znalazło się pod kołami tramwaju linii 17. Ze zdarzenia maluch cudem wyszedł bez najmniejszych obrażeń.
Wczoraj w godzinach popołudniowwych na ul. Barlickiego w Lipinach, dziecko znalazło się pod kołami tramwaju linii 17. Ze zdarzenia maluch cudem wyszedł bez najmniejszych obrażeń.
W dniu 31.08.2009r. o godz. 15.15 policja otrzymała telefoniczne zgłoszenie o tym, że na ul. Barlickiego dziecko wpadło pod tramwaj. Przybyli na miejsce policjanci ruchu drogowego potwierdzili zajście. Z poczynionych ustaleń wynikało, że niespełna 6-letni chłopiec, przebywający w wózku dziecięcym, pod opieką 14-latka, nagle wyskoczył z wózka i wbiegł wprost pod tramwaj, który ruszał z przystanku. Kiedy motorniczy zatrzymał pojazd, maluch wydostał się spod niego samodzielnie. Wezwano na miejce pogotowie ratunkowe. Lekarz, po przebadaniu dziecka, nie stwierdził u niego żadnych obrażeń i podstaw do hospitalizacji. Małoletniego przekazano pod opiekę osoby dorosłej z rodziny, która odbierając go, powiedziała, że chłopiec jest wyjąkowo żywy i ruchliwy. Szczęśliwy los sprawił, że nie dodszło do poważnej tragedii.