Policjanci pomogli zagubionemu mężczyźnie.
Dzięki sprawnej reakcji Policji, nieporadny mieszkaniec Katowic, który w niewyjaśniony sposób znalazł się na terenie miasta Świętochłowice, szybko trafił pod opiekę rodziny.
Dzięki sprawnej reakcji Policji, nieporadny mieszkaniec Katowic, który w niewyjaśniony sposób znalazł się na terenie miasta Świętochłowice, szybko trafił pod opiekę rodziny.
W sobotę ok. godz. 20.00 na ul. Śląskiej, policjanci Wydziału Ruchu Drogowego zauważyli starszego mężczyznę, który wydawał się nieporadny i sprawiał wrażenie zagubionego. Był przemoczony, nie bardzo wiedział gdzie się znajduje i jak znalazł się w Świętochłowicach. Na szczęście miał przy sobie kartę NFZ i legitymację emeryta. Okazało się, że to 62 -letni mieszkaniec Katowic. Nie figurował w rejestrach policyjnych jako osoba zaginiona, czy poszukiwana. Dyżurny świętochłowickiej Policji, kontaktując się telefonicznie z dyżurnymi miasta Katowic, dość szybko ustalił, że w jednym z katowickich komisariatów siostra tego mężczyzny telefonicznie zgłosiła jego zaginięcie. Nie zdążyła jeszcze stawić się w jednostce Policji, by osobiście złożyć stosowne zawiadomienie o zaginięciu osoby, kiedy została poinformowana przez policjantów, że brat się odnalazł i czeka na nią w Komendzie Miejskiej Policji w Świętochłowicach.