Okradziony emertyt. Po raz trzeci!
Wczoraj po południu ok. godz. 15.30, 75-letni mężczyzna wpuścił do swojego mieszkania dwie kobiety narodowości romskiej, oferujące do sprzedaży perfumy. Przebiegłe handlarki, opuściły dom życzliwego emeryta wzbogacone o 12 tys. złotych !!!
Wczoraj po południu ok. godz. 15.30, 75-letni mężczyzna wpuścił do swojego mieszkania dwie kobiety narodowości romskiej, oferujące do sprzedaży perfumy. Przebiegłe handlarki, opuściły dom życzliwego emeryta wzbogacone o 12 tys. złotych !!!
Dwóm młodym, sprytnym kobietom, podczas rozmowy, udało się uśpić czujność emeryta, który wcale nie zamierzał ich wpuścić do środka i nie chciał nic kupować. Mężczyzna uległ prośbie jednej z nich o możliwość skorzystania z toalety. Potem kobieta poprosiła o kromkę chleba i wodę. Będąc już w kuchni zaczęła pokazywać perfumy i nakłaniać do zakupu. Swym zachowaniem zajęła starszemu panu ok. 20 minut. W tym czasie jej wspólniczka, znajdując oryginalne klucze, zdołała dostać się do zamkniętych pokoi i przeszukać je. Używając własnego śrubokręta włamała się do zamkniętego skrzydła szafy ubraniowej, splądrowała ją i znalazła kopetrę z pieniędzmi. Kiedy kobiety nagle wybiegły z mieszkania mężczyzna odkrył, że został podstępnie okradziony. Natychmiast wybiegł za złodziejkami. Widział jak wsiadły do zaparkowanego nieopodal zielonego samochodu i odjechały. Starszy pan stracił wszystkie swoje oszczędności.
Zgłaszający mówił policjantom, że uprzednio, już dwukrotnie, został okradziony przez domokrążców. Zamykał pokoje na klucz a pieniądze trzymał w zamkniętej szafie. Niestety, po raz kolejny zabrakło mu wyobraźni i czujności.