Interwencja wobec psa.
W sobotę ok. godz. 15.50 dyżuny przyjął telefoniczne zgłoszenie o psie, prawdopodobnie bezpańskim, który przez drapanie i gryzienie dokonał zniszczeń w zaparkowanym przy ul. Tarzańskiej samochodzie.
W sobotę dyżuny ok. godz. 15.50 przyjął telefoniczne zgłoszenie o psie, prawdopodobnie bezpańskim, który przez drapanie i gryzienie dokonał zniszczeń w zaparkowanym przy ul. Tarzańskiej samochodzie.
Przybyły na miejsce patrol stwierdził, że pies, wyglądem przypominający pitbula, drapie pazurami błotnik auta. Pies był bez opiekuna a samochód renault clio posiadał uszkodzenia na karoserii i zderzaku. Wezwano odpowiednie służby, które złapały psa i odwiozły go do schroniska dla zwierząt w Chorzowie. Tam okazało się, że pies ma pod skórą wszczepiony chip identyfikacyjny. Trwa ustalanie właściela psa i osoby odpowiedzialnej za niezachowanie zwykłych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. W myśl kodeksu wykroczeń grozi za to kara grzywny, albo kara nagany. Właściciel uszkodzonego pojazdu może dochodzić roszczeń na drodze cywilno- prawnej od osoby, która pozostawiła psa bez dozoru.