Niebezpieczny wybryk 8-latków.
W czasie deszczu i w czasie wakacji dzieci się nudzą. Przekonali się o tym świętochłwicccy policjanci, którzy interweniowali wczoraj ok. 18.50 na ulicy Katowickiej, na tzw. "Mijance", wobec dwóch skrajnie nieodpowiedzilnych ośmiolatków.
W czasie deszczu i w czasie wakacji dzieci się nudzą. Przekonali się o tym świętochłwicccy policjanci, którzy interweniowali wczoraj ok.godz. 18.50 na ulicy Katowickiej, na tzw. "Mijance", wobec dwóch skrajnie nieodpowiedzilnych ośmiolatków.
Według zgłoszenia naocznych świadków chłopcy kładli się na jezdni i w ten sposób zmuszali samochody do zatrzymania się. Na szczęście nie doszło do tragedii. Okazało się, że obaj chłopcy są mieszkańcami Chorzowa i przyjechali tramwajem do Świętochłowic na "gościnne występy". Policjanci przekazali chłopców pod opiekę rodziców. Konsekwencją niebezpiecznej i głupiej zabawy będzie spotkanie chłopców z sędzią rodzinnym.