(Nie)odpowiedzialność rodzicielska
Data publikacji 23.07.2012
Dwa przypadki wyjątkowej nieodpowiedzialności rodzicielskiej odnotowali minionego weekendu policjanci ze Świętochłowic. W obu przypadkach pijani rodzice opiekowali się maleńkimi dziećmi. Na szczęście nie doszło do żadnej tragedii.
O nieodpowiedzialności rodziców pisaliśmy już kilkakrotnie. Dziś znów do tego tematu wracamy, bo zmusiło nas do tego życie. Policjanci ze Świętochłowic w miniony weekend dwukrotnie byli wzywani na interwencje w stosunku do nietrzeźwych rodziców.
Pierwszy przypadek miał miejsce w piątek, 20 lipca, gdy 2 tygodniowym dzieckiem opiekowali się pijani dorosli, w tym 37-letnia matka (opiekun miał 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu). Oboje zostali umieszczeni w Izbie Wytrzeźwień. Powiadomiono Ośrodek Pomocy Społecznej i Sędziego Rodzinnego. Jak wynika z akt sprawy starsze dzieci wspomnianej kobiety umieszczone są już wcześniej w placówkach opiekuńczych. Najmłodsze, 2 tygodniowe dziecko, by zapewnić mu odpowiednią opiekę i bezpieczeństwo, na polecenie sędziego rodzinnego, umieszczono doraźnie na oddziale dziecięcym miejscowego szpitala.
Natomiast w sobotę, 21 lipca, patrol świętochłowickiej Policji został wezwany do pijanej 32-letniej matki, która opiekowała się 9-miesięcznym synem. Jak oświadczyła policjantom matka „wypiła tylko dwa piwa”. Na czas jej trzeźwienia, dziecko oddano pod opiekę babci. Matka oczekuje na wytrzeźwienie, gdyż jak się okazało podczas badania, miała… 2,39 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
W oby przypadkach sprawą zajmą się najpierw policjanci z Zespołu ds. Nieletnich i Patologii. Nie wykluczona jest tu również odpowiedzialna karna pijanych rodziców. Czynności w obu sprawach trafią do sądu rodzinnego.