Kierowca „rekordzista”
Data publikacji 03.08.2012
Dzisiaj nad ranem zatrzymano nietrzeźwego kierującego. Popełnił niechlubny rekord - badanie alkomatem wykazało w jego wydychanym powietrzu aż 2,68 promila alkoholu. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci patrolujący miasto, zauważyli o godz. 4.30 na ul. Łagiewnickiej pojazd, którego kierujący wykonywał dość dziwne manewry, w tym bardzo nieporadne cofanie. Postanowili to sprawdzić.
Wymiana pierwszych zdań pomiędzy policjantami a kierującym wyjaśniła wszystko - z ust kierującego czuć było alkohol. Poproszony o wyjście z samochodu miał kłopot utrzymać się na nogach. Nie ma się co dziwić, badanie alkomatem wykazało, że w jego wydychanym powietrzu znajdowało się aż 2,86 promila alkoholu. Co uznać należy za niechlubny rekord, jest to jeden z najwyższych wyników jaki odnotowali podczas badań u kierowców świętochłowiccy policjanci.
Poproszony o prawo jazdy stwierdził, że go nie posiada - bo nigdy się o niego nie starał.
21-latek, mieszkaniec Świętochłowic, osadzony został w policyjnym areszcie, gdzie trzeźwiejąc, oczekuje na dalsze czynności śledcze oraz decyzje prokuratora i sądu. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Pomimo iż nie posiadał prawa jazdy, sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów, co jest równoznaczne z tym, że w okresie kary nie może starać się o uzyskanie tego dokumentu.