Jak brat z bratem…. POSZUKIWANY
Data publikacji 15.03.2013
Policjanci ze Świętochłowic zatrzymali poszukiwanego, który celem uniknięcia odpowiedzialności podawał się za brata. Jest już w areszcie, gdzie spędzi 2 lata.
Policjanci ze Świętochłowic, podczas patrolowania ulic miasta, zauważyli trzech mężczyzn w różnym wieku, których zachowanie wyraźnie wskazywało, że chcą uniknąć kontaktu z mundurowymi. Postanowili sprawdzić dlaczego tak jest.
W trakcie legitymowania okazało się, że dwaj starsi mężczyźni, to koledzy. Natomiast trzeci, najmłodszy, miał być synem jednego z nich. Nie posiadał on jednak przy sobie dokumentu tożsamości. Swoje dane podał więc ustnie. Policjanci postanowili sprawdzić te dane w policyjnych systemach informatycznych. Jak się okazało, podane dane osobowe „należały” do osoby poszukiwanej. W związku z tym policjanci postanowili zatrzymać młodego mężczyznę, celem potwierdzenia jego danych i odstawienia go do aresztu. Młodzieniec bardzo się zdziwił, i przyznał legitymującym go policjantom, że skłamał ich, bo wiedział, że sam jest poszukiwany przez Policję do odbycia kary pozbawienia wolności. Celem uniknięcia więzienia, podał dane swojego brata, a nie wiedział, że jest on też jest poszukiwany za popełnione przestępstwa.
Po dokładnym potwierdzeniu danych osobowych młodego mężczyzny został on ostatecznie zatrzymany i osadzony w areszcie, gdzie spędzi najbliższe 2 lata za popełnione włamania.