Uradowany desperat
Data publikacji 02.04.2013
W Wielkanocny Poniedziałek, wieczorem, młody mężczyzna postanowił odebrać sobie życie skacząc z wiaduktu drogowego. Desperata uratowano. Odniósł niegroźne obrażenia.
W Wielkanocny Poniedziałek, około godziny 22.00 dyżurny świętochłowickiej komendy został powiadomiony przez przypadkowego kierowcę poruszającego się Drogą Wojewódzką Nr 902 (popularna Drogowa Trasa Średnicowa), że za barierkami na wiadukcie stoi mężczyzna. Z jego zachowania wynikało, że może chcieć skoczyć na położoną niżej jezdnię ul. Żołnierskiej.
Na miejsce natychmiast został skierowany najbliższy patrol, powiadomiono też straż pożarną i pogotowie ratunkowe. Wstrzymano ruch na jezdni. Podany przez kierowcę fakt potwierdził się. Desperat nie chciał z nikim rozmawiać, grożąc, że jakakolwiek próba podejścia spowoduje jego skok. Strażacy natychmiast rozłożyli tzw. skokochron (potężny dmuchany materac). Po upływie kilkunastu sekund desperat nagle skoczył na niego. W wyniku upadku odniósł niewielkie obrażenia nadgarstka i nogi. Został zabrany do szpitala, a jego życiu i zdrowiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Desperatem okazał się 29-letni mieszkaniec Świętochłowic. Z wstępnych ustaleń wynika, że powodem próby samobójczej mogły być kłopoty osobiste.
Obecnie trwają intensywne czynności zmierzającego do wyjaśnienia okoliczności i powodów takiego zachowania młodego mężczyzny.