Na „podwójnym gazie”, bez uprawnień lub z zakazem
Data publikacji 09.11.2013
Aż 5 nietrzeźwych kierujących bez uprawnień lub z orzeczonymi zakazami zatrzymali w minionych tygodniu policjanci ze świętochłowickiej drogówki. Rekordzista miał niespełna 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeden z kierowców miał już orzeczony dwukrotnie zakaz prowadzenia pojazdów.
Troska o bezpieczeństwo na świetochłowickich drogach, to jeden z głównych celów policjantów tej służby. Jej elementem jest eliminowanie z ruchu nietrzeźwych jego użytkowników.
Aż 5 nietrzeźwych kierujących, bez uprawnień lub z orzeczonymi zakazami zatrzymali w minionych tygodniu policjanci ze świętochłowickiej drogówki. Mimo świadomości, że nietrzeźwy kierujący pojazdem to potencjalny sprawca czyjejś śmierci lub wypadku, nawet w tygodniu ze Świętem Zmarłych, nie brakło amatorów jazdy na „podwójnym gazie”.
1 listopada na ul. Metalowców, zatrzymano 45-letniego mężczyznę (zam. Świętochłowice), który kierował mimo orzeczonego wobec niego zakazu prowadzenia pojazdów za jazdę po alkoholu.
2 listopada na ul. Bytomskiej, zatrzymano 18-latka, który będąc nietrzeźwym (0,34 mg/l), kierował pojazdem nie mając do tego uprawnień.
3 listopada na ul. Barlickiego, zatrzymano 29-latka, mieszkańca Świętochłowic, który będąc nietrzeźwym (0,82 mg/l), kierował samochodem marki Ford Transit. Jak się okazało po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych, nie posiadał on uprawnień do kierowania pojazdami, a pojazd którym się poruszał był… skradziony swojemu pracodawcy. Natomiast na ul. Bytomskiej zatrzymano 24-latka, który kierował motorowerem będąc w stanie nietrzeźwości - 0,64 mg/l.
Niechlubnym rekordzistą był 29-latek, zatrzymany na ul. Armii Ludowej. Nie dość, że kierował rowerem będąc w stanie nietrzeźwości - 0,70 mg/l, to miał orzeczony dwukrotnie już zakaz kierowania pojazdami za jazdę po pijanemu.
O dalszym losie zatrzymanych zadecyduje teraz prokurator i sąd.
Przypominamy, że kierowanie jakimkolwiek pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem lub wykroczeniem. Ponadto wiąże się ono z utratą prawa jazdy i holowaniem pojazdu na koszt właściciela (jeśli nie ma możliwości zabezpieczenia go w inny sposób). Ponadto wobec takiego kierującego sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów oraz może orzec grzywnę i/lub podać wyrok do publicznej wiadomości.