Zareagowała…. Zaskakujące zakończenie
Po raz kolejny kampania społeczna NIE REAGUJESZ - AKCEPTUJESZ przyniosła efekty. Zatrzymano mężczyznę, który kierował pojazdem będąc nietrzeźwym, zniszczył samochód i posiadał narkotyki. Na koniec zaskoczył wszystkich.
Przed 6.00 rano dyżurny świętochłowickiej komendy odebrał telefoniczną informację o dziwnie zachowującym się mężczyźnie przy zaparkowanym na ul. Solidarności samochodzie. Z relacji osoby zgłaszającej wynikało, że dochodzi tam m.in. do dewastacji samochodu.
Przybyły na miejsce patrol zastał młodego mężczyznę opartego o samochód osobowy marki Opel. Samochód ten nosił ślady zniszczenia - liczne zadrapania powłoki lakierniczej oraz wgniecenia klapy bagażnika.
Od 36-latka opartego o auto wyraźnie było czuć alkohol. Jak się później okazało podczas badania miał go w wydychanym powietrzu aż ponad 1 promil. Przeszukanie, mające na celu znalezienie narzędzia którym zniszczył wspomniane auto, przyniosło ciekawy rezultat - przy młodym mężczyźnie znaleziono narkotyki w postaci marihuany.
Pytany przez policjantów stwierdził, że nie wie dlaczego zniszczył ten samochód. „Kręcił” też skąd ma narkotyki.
Za pośrednictwem dyżurnego komendy ustalono właściciela samochodu. Jest nim jeden z banków. Samochód jest samochodem służbowym użytkowanym przez ich pracownika. Zaskakującymi okazały się dane tego użytkownika, gdyż był to… zatrzymany właśnie przez Policję młody mężczyzna.
W toku dalszych czynności przyznał się, że pomimo iż był nietrzeźwy kierował wspomnianym pojazdem, gdy wracał z kolegą z dyskoteki w Siemianowicach. Fakt ten potwierdzili świadkowie.
Jak widać, kampania społeczna NIE REAGUJESZ - AKCEPTUJESZ zatacza coraz większe kręgi.
Zatrzymany świętochłowiczanin odpowie teraz za kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości i posiadanie narkotyków. Ponadto będzie musiał pokryć koszty naprawy samochodu służbowego. O jego dalszym losie zadecyduje teraz prokurator i sąd.